TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

Po "cegle" niespodzianka blisko

11 / 08 / 2019Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 1677

To drugi z domowych występów piłkarek Mitechu w zainicjowanym początkiem sierpnia sezonie Ekstraligi.


Gospodynie nie były w niedzielę faworyzowane, ale zamierzały podjąć przysłowiową rękawicę. W pierwszej połowie dzielnie przeciwstawiały się rywalkom, mogły nawet objąć prowadzenie, gdy po rzucie rożnym nad bramką z okolic „16” uderzyła Ewelina Prokop. Katowiczanki także nie próżnowały. Raz Katarzynę Siejkę uchroniła poprzeczka, przy innej z szans przeważające przyjezdne nie zachowały dostatecznego spokoju w sytuacji sam na sam z bramkarką. Gola piłkarki GKS doczekały się w 30. minucie, kiedy to akcję sfinalizowała na „długim” słupku Anna Konkol.

Zaliczka zdobyta przed pauzą tuż po powrocie obu ekip na murawę zwiększyła się. Nadja Stanović przymierzyła z dystansu tak dokładnie, że zanotowała efektowne trafienie. W 54. minucie Mitech mógł nawiązać kontakt w wyniku, lecz Renata Warunek spudłowała po „centrze” Petry Zdechovanovej. Kolejna okazja dla żywieckiej drużyny nadarzyła się już, gdy katowiczanki grały w osłabieniu po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Karoliny Koch. W 75. minucie Weronika Smaza indywidualnie przebiła się między defensywę GKS-u, zmuszając Jessicę Ludwiczak do kapitulacji. I choć w finalnym kwadransie podopieczne Piotra Kota solidnie „szarpały”, to ich zamierzenia nie miały wystarczającego elementu zaskoczenia.

TSMITECH ŻYWIEC vs GKS Katowice 1:2 (0:1)

GOLE:

0:1 Konkol (30')

0:2 Stanovic (47')

1:2 Smaza (75')

SKŁAD: Siejka - Matyja, Biegun, Rżany, Zdechovanova, Prokop (71' Zeman), Smidova (71' Smaza), Wnuk, Wiśniewska (60' Bijak), Stopka, Warunek (60' Chrzanowska)

TRENER: Piotr Kot

Źródło: SportoweBeskidy.pl

Foto: Beskidzka24.pl

Komentarzy: 1


  • Wiking46 5 lat temu

    Wynik przyzwoity,a w końcówce faworytki broniły korzystnego wyniku.Brawa dla dziewczyn za ambicję.Meczem prawdy będzie mecz z Rolnikiem,który pokaże co nas czeka......Oczywiście życzę dziewczynom zwycięstwa...