TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

To niesamowite uczucie zdobyć Mistrzostwo Europy

12 / 07 / 2013Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 2153

Zapraszamy na wywiad z Kingą Szemik, Mistrzynią Europy w piłce nożnej i bramkarką Mitechu Żywiec.

ŻP: Kilkanaście dni temu kobieca piłka odniosła historyczny sukces. Jak się czujesz jako osoba tworząca historię?

Kinga Szemik: To niesamowite uczucie, móc należeć do tak fantastycznej drużyny i zdobyć z nią Mistrzostwo Europy.

ŻP: Nie każdy ma okazję uczestniczyć w ME. Podziel się wrażeniami z imprezy?

Kinga Szemik: Turniej był bardzo dobrze zorganizowany, nasz hotel był niedaleko stadionu, warunki mieszkalne były bardzo dobre, a przy tym przez cały czas towarzyszyły nam bardzo dobre humory, dzięki czemu to wszystko odbywało się we wspaniałej atmosferze.

ŻP: Po takim sukcesie przychodzi zwiększona popularność. Odczuwasz ją?

Kinga Szemik: Po zdobytym przez nas złotym medalu znacznie wzrosło zainteresowanie mediów kobiecym futbolem, co już każda z nas odczuła po powrocie do Polski, uczestniczyłyśmy m. in. w konferencjach prasowych i różnych wywiadach.

ŻP: We wtorek zostałyście jako drużyna nagrodzone przez Prezesa PZPN i Ministrę Sportu oraz rozegrałyście mecz z dziennikarzami, który dla Ciebie zakończył się kontuzją. Jak ona jest poważna?

Kinga Szemik: Podczas wtorkowego meczu z dziennikarzami niefortunnie upadłam wybijając przy tym bark, został on nastawiony, ale czeka mnie jeszcze operacja i rehabilitacja po której mam nadzieję wszystko będzie już w porządku i będę mogła wrócić na boisko.

ŻP: Jakie masz plany na najbliższe miesiące, oczywiście poza szkołą :) ?

Kinga Szemik: Przed kontuzją moje plany wyglądały inaczej, tzn. miałam brać udział w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, następnie w pierwszej fazie eliminacji do ME w kadrze U-17 oraz międzynarodowym turnieju, w którym miałyśmy się zmierzyć z Litwą, Łotwą i Norwegią. Po wtorkowym meczu już wiem, że będzie mnie czekać rehabilitacja, a następnie ciężka praca, żeby wrócić do tego co wcześniej prezentowałam większych planów na dzień dzisiejszy nie mam.

ŻP: Kinga Szemik poza boiskiem to….?

Kinga Szemik: Kinga Szemik poza boiskiem to normalna dziewczyna, z którą zawsze można porozmawiać i na którą zawsze można liczyć.

ŻP: Dziękujemy za rozmowę i życzymy wielu sukcesów

Kinga Szemik: Dziękuję bardzo !

Fot: uefa.com

Źródło: Żywiecka Piłka


Komentarzy: 0