KobiecaPilka.pl - Wykorzystają szansę?
Mitech Żywiec dość nieoczekiwanie został przywrócony do Ekstraligi kosztem Białej Podlaskiej. Da sobie radę?
Dość nieoczekiwanie w lipcu swoje miejsce w Ekstralidze oddał z przyczyn finansowych AZS PSW Biała Podlaska. Zespół, który w zeszłym sezonie zakończył ligę na 8. miejscu z dorobkiem 38 punktów został w niej zastąpiony przez najwyżej sklasyfikowanego spadkowicza, czyli przez Mitech Zywiec, który ugrał 18 punktów, z czego trzy to efekt walkoweru przyznanego klubowi przez rezygnacje z gry Polonii Poznań. Bez wątpienia Mitech w zeszłym sezonie odstawał od ligi. Spadł z niej, a teraz wraca w ramach "prezent". Czy w nowym sezonie wykorzysta szansę od losu i zaprezentuje się lepiej niż w poprzednim?
Kadrowym plusem w obliczu nieoczekiwanego powrotu Mitechu do elity był fakt, że większość jego piłkarek po spadku do I ligi i tak zdecydowała się pozostać w klubie. Kiedy wycofała się Biała klub z województwa śląskiego nie musiał więc specjalnie martwić się o to, że odeszły z niego czołowe piłkarki, choć odejścia i tak były co przecież w pewnym stopniu jest naturalne. Do Medyka Konin trafiła Stanislava Liskova, a do GKS Katowice przeszła Dominika Sykorova. Zakończyło się półroczne wypożyczenie Alony Kovtun, która trafiła do Górnika Łęczna. Z drużyną pożegnała się także Karolina Gruszka. Oprócz Kovtun cała pozostała trójka w rundzie wiosennej była zmienniczkami rozpoczynającymi mecze na ławce rezerwowych.
W porównaniu do innych drużyn to odejścia z zespołu były dość symboliczne, ale transfery do klubu były jeszcze bardziej symboliczne. Dołączyła do zespołu bramkarka zdegradowanej do I ligi Polonii Poznań - 23-letnia Katarzyna Siejka, która będzie rywalizować o miejsce między słupkami z doświadczoną Aleksandrą Komosą. Z konińskiego Medyka przybyła 23-letnia Klaudia Łasicka, która ostatnio była kontuzjowana, a wcześniej w Koninie była głównie rezerwową. Melodią przyszłości może być 17-letnia Alicja Bijak z Unii Lublin, czyli z klubu doskonale szkolącego młodzież. Dotychczas Bijak grała na poziomie II i III ligi kobiet. W nowym sezonie swój debiut w Ekstralidze zaliczy także 30-letni Piotr Kot, to nowy trener zespołu z Żywca. Dotychczasowa grającą trenerka Ewelina Prokop pozostała w zespole ale jako zawodniczka.
Nie można powiedzieć, że Mitech w tym okienku transferowym się wzmocnił. Wynikało to, zarówno z sytuacji finansowej klubu, jego polityki transferowej, jak i również z tego względu, że o swoim pozostaniu w Ekstralidze dowiedział się dość późno, kiedy piłkarki, które ewentualnie mógłby do siebie ściągać miały już zapewnią swoją przyszłość na kolejny sezon. Czy utrzymanie w większości dotychczasowej, zgranej ze sobą kadry sprawi, że Żywiec wykorzysta szansę i przedłuży swój ligowy byt? Mitech podobnie jak tegoroczni beniaminkowie Rolnik Głogówek i KKP Bydgoszcz jest realnie stawiany w roli potencjalnych kandydatów do spadku. Ten sezon będzie dla Mitechu jedenastym z rzędu w Ekstralidze.