"Wierzę, że cuda się zdarzają"
- Bardzo boli nas ta porażka, bo na nią nie zasłużyłyśmy - powiedziała po meczu z Olimpią Szczecin Ewelina Prokop, trener Mitechu Żywiec.
Zwyciężając w Szczecinie, Mitech mógł wykonać milowy krok w stronę utrzymania. Żywczanki wczorajsze spotkanie rozpoczęły bardzo udanie, obejmując szybko prowadzenie. Później dały sobie wbić 2 gole. - Bardzo boli nas ta porażka, bo na nią nie zasłużyłyśmy. Niestety, niewykorzystane sytuacje się zemściły. Do 12. minuty zmarnowałyśmy 3 świetne sytuacje. Zabrakło nam szczęścia i precyzji. Obijałyśmy poprzeczki, a do sieci wpadła tylko 1 piłka - mówi nam Ewelina Prokop, trener zespołu z Żywca, dodając. - Gol dla przeciwniczek padł po błędnej decyzji sędziego. Uważam, że byliśmy drużyną lepszą. Szkoda, że wynik tego nie odzwierciedla - zaznaczyła.
Do końca rozgrywek zostały 3 mecze, tymczasem Mitech wciąż zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Strata do AZS Wrocław wynosi 4 punkty. - Wierzę, że cuda się zdarzają. Zrobimy wszystko, aby się utrzymać - deklaruje Prokop.