Seniorki kontra... juniorzy młodsi
Inauguracyjny sparing w trakcie zimowych przygotowań piłkarki Mitechu mają już zaliczony.
W środowy wieczór żywczanki zmierzyły się w nietypowej grze kontrolnej z drużyną juniorów młodszych Górnika Wieliczka. W niej wynik nie był najistotniejszy, trudno było spodziewać się zarazem, że ciężko trenujący na zgrupowaniu w krakowskich Skotnikach zespół z Żywca zdoła przeciwstawić się wymagającemu konkurentowi. Rezultat końcowy to 5:0 na korzyść Górnika, przy czym sparingpartner Mitechu rozstrzelał się dopiero w drugiej z 45-minutowych odsłon meczu.
Jakie cele przyświecały takiemu akurat sparingowi ekstraligowca? – Dziewczyny miały ten mecz wybiegać, pokazywać się na pozycjach i powalczyć siłowo na miarę możliwości. Oczywistością jest, że rywal, który właśnie przygotowania zimowe rozpoczął był szybszy i zwrotniejszy na boisku – zaznacza trener Mitechu Ewelina Prokop.
Podczas test-meczu nie skorzystała z wszystkich zawodniczek obecnych na zgrupowaniu. Wolne otrzymały piłkarki uskarżające się na drobne urazy. – Pracujemy bardzo intensywnie, bo dzień zaczynamy już o godzinie 7:00 rano, a kończymy o 22:00. Mamy natomiast świetne warunki, aby prócz obiektów sportowych korzystać także z odnowy biologicznej – podsumowuje Prokop.