Przełamania nie ma
24 / 10 / 2018Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 1554
Z nadzieją na przełamanie niekorzystnej passy w Ekstralidze do Szczecina udały się piłkarki Mitechu.
OLIMPIA SZCZECIN vs TS MITECH Żywiec 3:0 (1:0)
GOLE
1:0 Shahbazyan (43')
2:0 Michalczyk (56', z rzutu karnego)
3:0 Hryb (70')
SKŁAD: Komosa – Zdechovanova, Rżany, Biegun, Gruszka (46' Warunek), Sykorova (76' Smaza), Chrzanowska (72' Zeman), Smidova (62' Liskova), Matyja, Stopka, Wnuk
TRENER: Ewelina Prokop
Źródło: SportoweBeskidy.pl
ww...masz racje co do poprzednich trenerow...z pewnoscia trenerow z doswiadczeniem i autorytetem jest bardzo wielu...nie moja rola jest szukanie trenera,to nalezy do wlodarzy klubu...ale jesli chcesz to podam ci jednego ...P.Marcin Kasprowicz...
kk...a może zaproponuj Trenera z autorytetem i doświadczeniem, ktory trafi do tych dziewczyn i poustawia ich na boisku. Rozumiem ze takiego autorytetu i doświadczenia nie miał poprzedni Trener ani nie ma obecna Trenerka?
Fun...jaki progres?jaka szeroka rezerwa?chyba myslisz o mlodziczkach ...Wiking ma racje...glowa to polowa sukcesu, a ta druzyna mentalnie zostala rozbita juz dawno...juz od dawna nie ma kogos kto potrafi w tej druzynie wszystko poukladac...oczywiscie przydalyby sie jakies wzmocnienia,ale nie sadze ,ze zarzad pojdzie w tym kierunku...przede wszystkim potrzebny jest ktos z autorytetem i doswiadczeniem,ktos kto bedzie potrafil porozmawiac z tymi dziewczynami i kto je pouklada na boisku...tego brakuje...
Fun...kogo masz ba myśli pisząc o " szerokiej rezerwie"?
Progres jest! Najpierw było 0:5, potem 0:3, po drodze 1:2. Progres jest, środka nie ma... szkoda, że przy takich wynikach nie są wpuszczane dziewczyny z szerokiej rezerwy. Kto wie... może wnioslyby powiew świeżości.
Do Kibica.......to sprawa psychiki-mentalna,coraz bardziej ciąży presja wyniku,a utrata bramki,bramek powoduje"pęknięcie balona" niestety .......proszę zobaczyć co się dzieje z Górnikiem Zabrze odeszło 3 kluczowych zawodników:Kurzawa,Wieteska,Kądzior,.....analogicznie tak jak u nas ...i Górnik ostatni.Pozdrawiam
Nie wiem dlaczego ale dziewczyn dopóki nie stracą bramki to grają ale tylko stracą bramke to skrzydła opadają i przestają grac a trzeba walczyć do ostatniej minut meczu
Cisza!!....A tu nie dzwonek,ale dzwon bije.....Jeżeli budżet pozwoli,wiem,że nie jest z gumy,to trzeba wysupłać na 2-3 zawodniczki i liczyć na powrót "Pati",jakością przewyższające posiadane lub dorównające najlepszym naszym,jak nie krajowe to może Litwa,Czechy,a także Polki grające w Niemczch,może Ukraina,ale tu kłopotliwe(nie w Unii),bo niestety czarno,to widzę.Choć życzę jak najlepiej drużynie.A 4 to liczba nie jakość,dalej tak twierdzę..........