TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

Derby ze „smaczkiem”

17 / 08 / 2018Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 1629

Z rywalkami doskonale znanymi zmierzą się w najbliższym meczu Ekstraligi piłkarki Mitechu.


W sobotę o godzinie 11:00 podopieczne trenera Roberta Sołtyska rozpoczną konfrontację z Czarnymi w Sosnowcu. To mecz tyleż prestiżowy, co niosący ze sobą wiele dodatkowych aspektów, które czynią go przede wszystkim wyjątkowo ciekawym, a jednocześnie trudnym dla ekipy z Żywca.

A owe tytułowe „smaczki”? Barw Mitechu od tego sezonu bronią Słowaczki Petra Zdechovanova, Anna Maria Smidova oraz Stanislava Liskova, które ostatnie lata spędziły w... Sosnowcu. A to przecież niejedyne obecne żywczanki z przeszłością w Czarnych. Po stronie przeciwnej uwagę zwraca z kolei postać Lucie Suskovej, należącej bezsprzecznie do wąskiego grona najlepszych zawodniczek w historii klubu z... Żywca.

Żywiecko-sosnowieckie spotkanie to ujmując temat terytorialnie nic innego, jak wojewódzkie derby. Określenie to nie jest na wyrost również dlatego, że mało które zespoły w Ekstralidze znają się tak dobrze. Czarni to niemal etatowy sparingpartner piłkarek Mitechu podczas kolejnych okresów przygotowawczych, dla przykładu tego lata ekipa prowadzona przez szkoleniowca Grzegorza Majewskiego zwyciężyła w test-meczu pewnie 4:0. A gdy dodamy do tego, że w premierowych kolejkach sezonu 2018/2019 sosnowiecka drużyna w dokładnie takim stosunku „odprawiła” AZS PSW Biała Podlaska oraz AZS UJ Kraków, to jasno klaruje się skala trudności wyjazdowej batalii beskidzkiego rodzynka w elicie.

Forma Mitechu oceniana na podstawie ostatniej wygranej 6:3 nad Polonią Poznań jawi się jako obiecująca. Ale ważniejsza od siły rażenia będzie konsekwentna postawa „w tyłach”. Zabezpieczenie przed bramkowymi akcjami Czarnych to klucz, aby po 3. kolejce ligowej w Żywcu powodów do zadowolenia nie brakowało.

Źródło: SportoweBeskidy.pl

Komentarzy: 0