TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

„Przegraliśmy zasłużenie, ale nie załamujemy się”

06 / 08 / 2018Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 1597

Bez punktów z Katowic po ekstraligowej inauguracji wyjechały piłkarki Mitechu, których przyzwoita postawa na terenie beniaminka nie okazała się wystarczająca.


Nie tak wyobrażaliśmy sobie ten mecz, jeśli mówimy o jego końcowym wyniku. Jak zapowiadaliśmy w każdym spotkaniu chcemy zostawić serce na boisku i bez względu na klasę rywala pokusić się o możliwie najlepszy rezultat – rozpoczyna pomeczowy komentarz szkoleniowiec żywczanek Robert Sołtysek.

Jak dodaje, konfrontacja premierowa mogła ułożyć się dla Mitechu inaczej. – Pierwsza połowa była niezła w naszym wykonaniu. Celem była mądra obrona i wychodzenie do kontr. I gdyby sytuacja Stanislavy Liskovej przyniosła nam gola, to pewnie ułożyłby się ten mecz inaczej –klaruje trener ekipy z Żywca. – Szyki pokrzyżowała nam też kontuzja Karoliny Gruszki, nie było dla nas łatwe tak szybko ją zastąpić –dopowiada Sołtysek.    

Katowiczanki dopięły swego w 34. minucie, po pauzie mając nikłą zaliczkę mogły przebieg wydarzeń kontrolować. – Dążyliśmy do odwrócenia losów meczu, ale zakończyło się to stratą drugiej bramki. Przegraliśmy z bardzo dobrą drużyną i przegraliśmy jednocześnie zasłużenie. Ale absolutnie nie załamujemy się. Jeżeli tak będziemy podchodzić do każdego spotkania to swoje punkty zdobędziemy – podsumowuje szkoleniowiec piłkarek Mitechu.

Źródło: SportoweBeskidy.pl

Komentarzy: 1


  • Wiking46 6 lat temu

    I bardzo dobrze.....bo już mecz przed Dziewczynami o sześć punktów....Okrągłej piłki!