Wygrana na dwa składy

Trener Robert Sołtysek skorzystał niemal z wszystkich swoich podopiecznych przebywających na tygodniowym obozie w Nowym Targu. Jedynie Maja Stopka, Oliwia Skowron i Renata Warunek na murawie się nie pojawiły. – Zagraliśmy na dwa składy w poszczególnych połowach sparingu. Dało nam to przegląd kadry, była to też kolejna jednostka treningowa podczas obozu, na którym ciężko pracujemy – mówi szkoleniowiec Mitechu.

Żywczanki jako pierwsze strzeliły gola, po kwadransie uczyniła to Magdalena Matyja, dobijająca wcześniejszy strzał Dominiki Sykorovej w sytuacji sam na sam z bramkarką. Niebawem piłkarki Rysów wykorzystały błąd Mitechu w ustawieniu, wynik na ponowne prowadzenie przedstawiciela Ekstraligi „skorygowała”, obsłużona prostopadłym podaniem przez Patrycję Wiśniewską. Rezultat test-meczu został ustalony po pauzie. Z rzutu rożnego w pole karne dośrodkowała Marzena Cholewka, piłkę przepuściła Katarzyna Wnuk, a jedna z przeciwniczek wybiła futbolówkę tak niefortunnie, że umożliwiła skierowanie jej do siatki Weronice Smazie.

– Każde zwycięstwo oczywiście cieszy, ale trochę niedokładności w rozegraniu było po naszej stronie, a skuteczność szwankowała – ocenia Sołtysek, który ponownie w warunkach meczowych przyjrzy się swoim zawodniczkom w czwartkowy wieczór.

TS MITECH ŻYWIEC vs RYSY BUKOWINA TATRZAŃSKA   3:1 (2:1)

GOLE 
1:0 Matyja
2:1 Sykorova
3:1 Smaza

SKŁAD
I połowa: Komosa – Zeman, Rżany, Prokop, Gruszka, Chrzanowska, Wiśniewska, Sykorova, Matyja, testowana zawodniczka, Wnuk
II połowa: Komosa – Dannheisig, Seńkow, Biegun, Kurowska, Cholewka, Kadakova, testowana zawodniczka, Zdunik(Bierońska), Walkosz, Smaza

TRENER
Robert Sołtysek

Źródło: SportoweBeskidy.pl