Po przejściach, a przed przerwą
Ostatni w tabeli Ekstraligi Sztorm Gdańsk to kolejny przeciwnik piłkarek Mitechu, które swoje nastroje wreszcie poprawić zdołały.
Przełamanie?
Żywczanki w Białej Podlaskiej, za czwartym podejściem w trwającym sezonie, odniosły premierowe zwycięstwo. – Liczymy, że to oczekiwane przełamanie, a co najgorsze mamy już za sobą – mówi Jan Szupina, prezes TS Mitech, odnosząc się nie tylko do słabych wyników żywczanek we wstępnej fazie zmagań, ale i problemów spowodowanych poważnymi urazami kilku zawodniczek.
Nadmieńmy, że podopieczne Beaty Kuty pokonały akademiczki 3:1, prezentując dobrą grę zwłaszcza w premierowej odsłonie spotkania i dowożąc korzystny rezultat do końca potyczki. Uniknęły zatem pomeczowej „nerwówki”...
Tkwią w kryzysie
Humory nie dopisują za to w Gdańsku. Przed sezonem 2016/2017 szkoleniowiec Robert Chałaszczyk narzekał na kadrowe kłopoty. Te wcale nie zostały rozwiązane podczas jesiennych meczów Ekstraligi. Kontuzja Martyny Zańko, motoru napędowego ofensywnych akcji Sztormu, to zmartwienie podstawowe. W pełni sił nie są także kadrowiczki reprezentacji do lat 19 – Klaudia Słowińska i Marcjanna Zawadzka. A w tym obliczu mniej dziwią wyniki ekipy z Gdańska.
O ile przegrana z Medykiem była wkalkulowana, tak klęska 0:6 w Sosnowcu, czy „wpadki” z beniaminkami z Krakowa i Łodzi nie wystawiają futbolistkom Sztormu choćby przeciętnej noty. Punktowy „pusty przebieg” to świadectwo widocznego kryzysu Sztormu.
Wygrać z kilku względów
Gospodynie potyczki w Radziechowach (sobota 3 września, godzina 11:00) nie zamierzają oglądać się na rywalki, a robić swoje. Po wygraną sięgnąć chcą z myślą o poprawie własnej pozycji w tabeli, wykorzystać w ten sposób słabość gdańszczanek, jednocześnie udanie finiszować przed dłuższą, trzytygodniową przerwą w rozgrywkach. – Sztorm jest drużyna, która ma większy potencjał, niż wskazuje to miejsce w lidze. Chcąc myśleć o grupie mistrzowskiej takie spotkania po prostu na naszą korzyść rozstrzygać musimy – dodaje prezes Szupina.
Źródło: http://www.sportowebeskidy.pl/pn-kobiet/po-przejsciach-a-przed-przerwa