TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

Cud na wodzie

06 / 08 / 2016Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 1758

„Cud” – taki człon do swojej nazwy powinna dodać od dzisiaj drużyna Olimpii Szczecin. Ekipa, która cudem uniknęła spadku z Ekstraligi, w dzisiejszym meczu zremisowała po niesamowicie dramatycznym meczu z Mitechem Żywiec  1:1.


Spotkanie rozpoczęło się od miłej uroczystości. Żywczanki zostały odznaczone przez przedstawiciela Żywieckiego Podokręgu Śląskiego Związku Piłki Nożnej medalami za zdobycie III miejsca w sezonie 2015/2016, a pamiątkowy puchar wręczył burmistrz miasta, pan Antoni Szlagor. Początek meczu nie zapowiadał wielkich emocji. W szeregach drużyn widoczny był stres, co spowodowało początkową słabą organizację gry obu zespołów. W 5. minucie stuprocentową szansę na zdobycie bramki zmarnowała Roksana Ratajczyk. Swoją pierwszą groźną akcję, „Góralki” przeprowadziły dopiero w 11 minucie, jednak strzał Lucie Suskovej okazał się niecelny. Ciemne, nisko zawieszone chmury nad stadionem w Radziechowach zapowiadały deszcz. I tak też się stało… po 30. minutach od pierwszego gwizdka rozpadało się. Był to tylko przedsmak nadchodzących emocji. W 43. minucie gry z najlepszej strony pokazała się Renata Warunek, która wykorzystała dośrodkowanie swojej koleżanki i było 1:0. Przerwa. Na drugą połowę zawodniczki z Pomorza Zachodniego wyszły bardzo zmobilizowane i od razu ruszyły do ataku, jednak defensywa Mitechu była dzisiaj prawie nie do przejścia. Pod koniec spotkania, gospodynie opadły z sił, co skrzętnie wykorzystały przyjezdne. 88 minuta spotkania – zamieszanie w polu karnym. Idealna sytuacja do zdobycia bramki. Piłka po dośrodkowaniu odbija się od kilku zawodniczek, trafia w Dominikę Łuczak i wpada do bramki. Euforia w szeregach Szczecina, niedowierzanie w Żywcu. Do ostatniego gwizdka sytuacja się nie zmieniła –  „Cud na wodzie”. W trudnych, deszczowych warunkach, lepiej odnalazły się zawodniczki gości, które do końca walczyły o punkty. Faworyt tym razem zawiódł. 

Mitech Żywiec – MKS Olimpia Szczecin 1:1 

1:0 Renata Warunek ’43 
1:1 Dominika Łuczak ’88

MVP TKF: Dominika Łuczak

MITECH: Komosa – Drożdzik, Rżany, Gruszka, Nieciąg (58′ Gębka), Chrzanowska (74′ Prokop), Wnuk, Suskova, P.Wiśniewska (81′ Frączek), Warunek (58′ Rozmus) 

OLIMPIA: Niesterowicz – Preś, Szwed, Michalczyk, Szymaszek, Lachman, Trzcińska, Fil (82′ Łuczak), Niewolna, Sudyk (60′ Witczak), Ratajczyk

Źródło: TylkoKobiecyFutbol.pl

Komentarzy: 0