Co najlepsze, to przed meczem
Sezon ekstraligowy piłkarki z Żywca zainaugurowały meczem domowym z Olimpią Szczecin, w którym pozytywnych momentów było zdecydowanie zbyt mało.
Karolina Zasada odebrała okazały puchar dla drużyny za zajęcie medalowego miejsca w poprzednim sezonie, wręczony przez burmistrza Żywca Antoniego Szlagora oraz prezesa żywieckiego podokręgu Dariusza Mrowca. Dla wszystkich zawodniczek i sztabu trenerskiego z kadry poprzedniego sezonu przygotowano także medale.
Miłe wydarzenie przyćmiło boiskowe wydarzenia. Poza „setką” szczecinianek w 6. minucie i kilkoma nerwowymi przebitkami w polu karnym przyjezdnych, nic szczególnego nie działo się. Ożywienie nastąpiło w samej końcówce pierwszej połowy. Lucie Suskova popędziła lewym skrzydłem, dograła przed bramkę do Renaty Warunek, która celnym uderzeniem potwierdziła, że dla Mitechu stanowić może istotne wzmocnienie. Krótko po wznowieniu gry szansę podwyższenia prowadzenia zaprzepaściła Patrycja Wiśniewska, stemplując słupek „świątyni” Olimpii. Gwoli sprawiedliwości wspomnijmy, że i ambitne szczecinianki miały sposobność, by wyrównać. Gospodynie uchroniła przed niniejszym Agata Droździk.
Skromne prowadzenie do pauzy wcale nie uspokoiło poczynań żywieckiej drużyny. Wielu akcjom po zmianie stron brakowało futbolowego błysku, bądź zwyczajnej dokładności w operowaniu piłką. Mitech egzekwował kilka stałych fragmentów, po których do większego zagrożenia bramkowego nie dochodziło. Najlepszą okazję zmarnowała rezerwowa Angelika Gębka, w sytuacji sam na sam uderzając obok celu. Co gorsza, podopieczne Beaty Kuty wyniku korzystnego nie potrafiły dowieźć. W 84. minucie Aleksandra Komosa „wypluła” uderzenie z dystansu, dobitki Dominiki Łuczak nie była w stanie. Podobnie, jak i piłkarki Mitechu zerwać się do efektywnych ataków przy rezultacie niespodziewanie dzielącym inauguracyjne łupy.
GOLE
1:0 Warunek (43')
1:1 Łuczak (84')
SKŁAD: Komosa - Droździk, Zasada, Rżany, Gruszka, Nieciąg (58' Gębka), Chrzanowska(74' Prokop), Wnuk, Suskova, P.Wiśniewska (81' Frączek), Warunek (58' Rozmus)
TRENER: Beata Kuta