Pękły w końcówce
Ze świeżo upieczonymi mistrzyniami Polski z Konina na jego terenie rywalizowały piłkarki żywieckiego Mitechu, które walczą na finiszu rozgrywek o historyczne podium.
Podopieczne Beaty Kuty rozpoczęły w sposób wymarzony. W 4. minucie Lucia Suskovasfinalizował szybki kontratak wygrywając pojedynek sam na sam z bramkarką Medyka. Gospodynie w sposób wymarzony odpowiedziały. Kilkadziesiąt sekund później było 1:1. Na listę strzelców płaskim uderzeniem z obrębu pola karnego wpisała się najlepsza snajperka Ekstraklasy Anna Gawrońska.
W dalszej fazie meczu zespół z Żywca dzielnie stawiał czoła ligowemu potentatowi. Rywalki miały więcej z gry, miały okazje strzeleckie, m.in. Gawrońska będąc tylko przed Kingą Szemik uderzyła niecelnie, ale premierowa odsłona zakończyła się wynikiem remisowym.
Rezultat ustalony w początkowej fazie rywalizacji, pomimo naporu konińskich zawodniczek utrzymywał się długo. Gospodynie były bowiem nieskuteczne, przyjezdne dzielnie, momentami ofiarnie broniły się. W końcówce meczu mistrzynie Polski przełamały niemoc strzelecką. Gawrońska wykorzystał rzut karny. Wobec owego wydarzenie Mitech musiał zaatakować śmielej i… został skarcony. Aleksandra Sikora ustaliła wynik spotkania.
Porażka w Koninie nie przekreśla szans żywieckiej drużyny na historyczne miejsce na podium. Stawką ostatniego meczu w sezonie będą brązowe medale. Mitech podejmie AZS Wrocław, który wyprzedza o dwa punkty.
Medyk Konin – Mitech Żywiec 3:1 (1:1)
0:1 Suskova (4′)
1:1 Gawrońska (5′)
2:1 Gawrońska (81′, z rzutu karnego)
3:1 Sikora (84′)
Mitech: Szemik – Noras, Rżany, Zasada, Droździk, Nieciąg (61′ Zegan), Chrzanowska (46′ Rozmus), P.Wiśniewska, Suskova, Wnuk (88′ Stopka), Żak
Trener: Kuta