Decydujący o podium?
Dwie drużyny wyraźnie odskoczyły konkurentkom w kobiecej Ekstralidze. Trwa natomiast zacięta walka o „pudło”, w którą bardzo poważnie zaangażowane są piłkarki z Żywca.
Podopieczne Beaty Kuty w piłkarską wiosnę wkroczyły zwycięstwem w świetnym stylu w Łęcznej, demonstrując aspiracje na zajęcie jednego z medalowych miejsc. Ale kolejne dwa występy to pozytywne wrażenie w dużej mierze zatarły. W rozegranym z konieczności meczu w Bielsku-Białej Mitech tylko zremisował z outsiderem z Bydgoszczy, taki sam rezultat osiągnął w Szczecinie.
Skromne zdobycze wystarczyły jednak, by żywczanki wspięły się na 3. miejsce w tabeli Ekstraligi, bo jeszcze słabiej w tej rundzie radzą sobie zawodniczki Zagłębia Lubin. Inaugurację zaliczyły zwycięsko w Bydgoszczy, ale ostatnie domowe potyczki uwidoczniły kryzys u „Miedziowych”. Trudno wszak inaczej oceniać „wpadki” z Olimpią Szczecin (0:2) i GOSiR Piaseczno (0:1). Wobec takich rozstrzygnięć różnica punktowa wynosi aktualnie jedno „oczko” na korzyść Mitechu, który w jutrzejsze popołudnie dystans może zwiększyć. Żywiecki zespół zagra pierwszy raz na wiosnę w Radziechowach, co bezwzględnie stanowić powinno atut. Przywołane powyżej straty punktowe ekipa z Żywca zanotowała w roku 2016 na boiskach ze sztuczną nawierzchnią. Gra na trawie to zupełnie inna bajka, gospodynie mogą potwierdzić swoje poważne plany, jednocześnie zrewanżować się lubiniankom. Te jesienią triumfowały nad Mitechem 4:2, choć nie do końca ów wynik przebieg rywalizacji wówczas odzwierciedlał.
Początek wtorkowego spotkania Mitechu z Zagłębiem o godzinie 15:00.