TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

Kinga Szemik - Radio Lejdis Gol Official

Kinga Szemik - Radio Lejdis Gol Official

04 / 11 / 2015Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 1569

Pamiętam Jej smutną minę i łzy w oczach po meczu Reprezentacji Polski U - 17 z Reprezentacją Polski Dziennikarzy zorganizowanym przez PZPN dla dziewczyn które zdobyły Mistrzostwo Europy w swojej kategorii wiekowej.


Ten mecz zapamiętam do końca życia nie ze względu na grę tych młodych piłkarek,ale dlatego że widziałem sportową tragedię właśnie tej młodej ,sympatycznej i ambitnej dziewczyny.Postanowiła za wszelką cenę obronić piłkę zmierzającą prosto w okienko bramki i wtedy...stało się najgorsze z możliwych! Pech,ból,kontuzja... Gdy była już po pierwszych badaniach lekarskich powiedziałem do niej: Kinia żaden bramkarz by tego nie obronił.Odpowiedziała... Ja tak bardzo chciałam to obronić!To miał być Jej Dzień!Potem przyszedł czas na operację a po niej na ciężką rehabilitację.Dziewczyna wykonywała ją z wielką pasją i zaangażowaniem licząc dni do jej zakończenia.Pomimo tak ciężkiego urazu nie poddała się i robiła wszystko by powrócić pomiędzy słupki! I wróciła! Nasza ,,12'' pokazała że nie obca jest jej walka.Czekała na ten moment od tego pamiętnego meczu! Ten moment właśnie nadchodzi! Powołanie do Reprezentacji Polski to wyróżnienie dla piłkarki.To nagroda za ciężką pracę,trud i walkę ze słabościami,przeciwnościami losu i nauka determinacji której została poddana.Opłaciło się! Wygrała tę walkę.I tę walkę docenił Trener Marcin Kasprowicz powołując ją do składu Reprezentacji Polski na dwumecz ze Słowacją który odbędzie się 11 i 13 Listopada miejscowości Dunajska Luzna.Może więc przyszedł czas na to by Kinga Szemik przywdziała trykot z numerem 1?Tak czy owak z całego serca kibicujemy przesympatycznej bramkarce i życzymy jej właśnie wielu występów w trykocie PIERWSZEJ DAMY między słupkami!
 

Źródło: RadioLejdisGolOfficial

Komentarzy: 0