Jeden wystarczył
Po wyjazdowej porażce w Lubinie piłkarki Mitechu okazji do rehabilitacji szukały w Piasecznie. I wcale faworytkami rywalizacji z miejscowym zespołem nie były.
Nikt łatwej przeprawy nie oczekiwał choćby z racji faktu rozegrania meczu na boisku ze sztuczną nawierzchnią. W takich warunkach nie liczyło się piękno futbolu, a to, co miało wpaść do bramki. Długo żadnej ze stron nie było dane cieszyć się z gola. Mecz lepiej rozpoczęły piłkarki GOSiRKi, ale w najważniejszych momentach zawodziła je skuteczność. Na wstępie drugiej części Kinga Szemik miała sporo pracy, wszak zwłaszcza Linda Dudekdawała defensywie Mitechu się we znaki. W 63. minucie podopieczne Beaty Kuty przeprowadziły „akcję meczu”. Z prawej strony w kierunku pola karnego wbiegła Aleksandra Nieciąg i ładnym, technicznym strzałem pokonała bramkarkę ekipy z Piaseczna. Na nic zdały się próby gospodyń, by dystans zniwelować. Jeden celny strzał okazał się tym zwycięskim.
TS Mitech może poszczycić się aktualnie liczbą 9 „oczek”, identyczną, jak sobotnie przeciwniczki. Wyjazdowa wygrana ma w kontekście układu tabeli, ale i dalszej części piłkarskiej jesieni niepośrednie znaczenie. Jedyna informacja negatywna to uraz Lucie Suskovej.
GOSiRKi Piaseczno – TS Mitech Żywiec 0:1 (0:0)
0:1 Nieciąg (63′)
TS Mitech: Szemik – Rżany, Zasada, K.Wiśniewska, Droździk, Suskova (30′ Noras), Żak, Wnuk (70′ Zegan), Rozmus, P.Wiśniewska, Nieciąg (78′ Chrzanowska)
Trener: Kuta