I gra, i wynik
Tylko jeden punktowy mecz w tym sezonie rozegrały do dziś piłkarki z Żywca. W Bydgoszczy mogły się odbudować, choć na to samo liczyły gospodynie konfrontacji.
Ofensywne nastawienie zespołu pod wodzą Beaty Kuty zdało nad Brdą egzamin. Wszak od pierwszych minut potyczki z KKP Bydgoszcz jasne było, kto na boisku panuje. Żywczanki nie tylko przeważały w utrzymaniu się przy piłce i stwarzaniu zagrożenia pod bramką, ale i wreszcie górowały nad rywalkami skutecznością. W 4. minucie przyjezdne wykorzystały bezbłędnie rzut rożny. Głową do siatki trafiła z bliska Katarzyna Rozmus. Na tym nie koniec. Po kolejnych kilku minutach zaliczka Mitechu wynosiła już dwa gole. Pewną egzekutorką „11”, jak na kapitana przystało, była Karolina Zasada. Od tego momentu żywieckiej drużynie grało się jeszcze łatwiej. I tyleż, co w kolejnych minutach mogło podobać się konstruowanie akcji zaczepnych przez ekipę gości, tak imponująco wyglądała gra defensywna. Do pauzy dwie niezłe okazje, by losy meczu w praktyce rozstrzygnąć miała Aleksandra Nieciąg, jednak strzały młodej zawodniczki nie przyniosły pożądanego efektu. Gospodynie nieco odważniej zaprezentowały się w samej końcówce. W 43. minucie w światło bramki wcelowała Kornelia Okoniewska, lecz strzał nie mógł zaskoczyć Kingi Szemik. Ponowieniem dążeń do odrabiania strat była akcja z finalnym uderzeniem Ilony Raczkowskiej – groźnym, aczkolwiek nieznacznie chybionym.
Scenariusz na starcie drugiej połowy przypominał do złudzenia to, co działo się na początku niedzielnego meczu. Co rusz kotłowało się pod bramką bydgoszczanek. W 48. minucie tylko znakomita parada Anny Palińskiej powstrzymała Nieciąg przed zdobyciem gola. 120 sekund później już po ominięciu bramkarki obok „świątyni” uderzyła Patrycja Wiśniewska. Z kolei w 53. minucie główką o centymetry chybiła Anna Żak. Wyborne szanse zmarnowane przez zespół z Żywca mogły zemścić się. W 70. minucie kunsztem musiała wykazać się Szemik. Emocje zakończyła dopiero akcja z 77. minuty. Błyskawiczna kontra Mitechu przyniosła celne uderzenie P.Wiśniewskiej. Ustaliło ono wynik potyczki. Bardzo obiecującej dla żywczanek pod każdym względem w kontekście dalszej części piłkarskiej jesieni.
KKP Bydgoszcz – TS Mitech Żywiec 0:3 (0:2)
0:1 Rozmus (4′)
0:2 Zasada (12′, z rzutu karnego)
0:3 P.Wiśniewska (77′)
TS Mitech: Szemik – Rżany, K.Wiśniewska, Zasada, Drożdzik, Żak, Wnuk, Rozmus (88′ Chrzanowska), Suskova, Nieciąg (70′ Zegan), P.Wiśniewska (82′ Noras)
Trener: Kuta