Kolejną potyczkę sparingową tego lata zaliczyły piłkarki z Żywca. Jak na futbolowe starcie mecz miał przebieg nietypowy.

Rzadko bowiem zdarza się, by w jednym spotkaniu drużyn tego samego szczebla rozgrywek padło aż osiem goli. To jednak w dużej mierze następstwo kadrowych roszad w ekipie Mitechu. Mecz żywczanki rozpoczęły w nominalnie pierwszym składzie i w tym fragmencie wypadły lepiej od beniaminka Ekstraligi, któremu zaaplikowały dwa gole tracąc zarazem jednego. Zmiana boiskowych wydarzeń nastąpiła po pauzie. Piłkarki Czarnych wyszły na prowadzenie, a żywiecka drużyna konsekwentnie odrabiała straty – najpierw przy stanie 2:3, następnie 3:4. Ostateczny finał test-meczu to remis 4:4, z podwójnym łupem bramkowym Patrycji Wiśniewskiej i Krystyny Kuśnierz.

W sparingu z Czarnymi zabrakło w składzie Mitechu kontuzjowanej Karoliny Zasady, nieobecne były ponadto Agata Droździk i Weronika Żak. Kolejny rywal żywczanek w grze kontrolnej to… Czarni Sosnowiec. Oba zespoły umówiły się na sparingowy rewanż w kolejną lipcową sobotę.

Czarni Sosnowiec – TS Mitech Żywiec 4:4 (1:2)

Gole dla TS Mitech: P.Wiśniewska – 2, Kuśnierz – 2

TS Mitech: Komosa (Hudecka) – Cholewka, K.Wiśniewska, Rżany, Kuśnierz, Wnuk, Chrzanowska, Suskova, A.Żak, P.Wiśniewska, Półtorak oraz Stachurska, Basiura, Wieczorek, Rozmus, Sykorova, Zegan

Trener: Kuta

Źródło: SportoweBeskidy.pl