TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

Pogrom GOSiREK

08 / 06 / 2013Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 2081

W dniu dzisiejszym (08.06.2013r.) nasza drużyna pokonała na własnym stadionie GOSiR Piaseczno (0:0) 6:2. Był to ostatni mecz w sezonie rozgrywany na własnym boisku, przed własną publicznością. Bardzo upalny i duszny dzień z pewnością nie pomagał dziewczynom w bieganiu po boisku.

Pierwsza połowa meczu zaczęła się od przewagi naszych dziewczyn, które chciały wygrać ten mecz i zgarnąć 3 pkt.

Już w 8 minucie Mitech mógł prowadzić 1:0, gdyż Pani sędzina podyktowała rzut wolny z 17 metrów i do jego wykonania podeszła Kuśnierz. Ładnym, zaskakującym strzałem chciała pokonać Ożgo, ale niestety nie dała rady. W 18 minucie kontuzji doznała jedna z naszych obrończyń – Zasada, i była zmuszona opuścić boisko. Gospodynie praktycznie całą połowę prowadziły grę i miały dużo sytuacji bramkowych: poprzeczka Wnuk, Półtorak i Rżany - strzały nad porzeczką, Chrzanowska - strzał z dystansu w bramkarkę i w tych sytuacjach piłka nie chciała wpaść do bramki. Jeszcze do przerwy ładną akcję stworzyła Kuśnierz, która popędziła lewą stroną boiska i podała piłkę wzdłuż bramki do nadbiegającej Wnuk, jednak z tej akcji bramki też nie było, ponieważ Wnuk minęła się z piłką. Przyjezdne też miały swoje szanse na zdobycie bramki, ale nie były to tak groźne strzały, aby zaskoczyć naszą bramkarkę – Komosę. Wynik do przerwy 0:0.

Druga część spotkania to znów ataki naszych dziewczyn, wyszły one jeszcze bardziej zdeterminowane i skupione. W 50 minucie Mitech wyszedł z akcją na bramkę Ożgo - strzał oddała praktycznie z 20 metrów Chrzanowska, jednak na nasze nieszczęście piłka odbiła się od poprzeczki i nie wpada do bramki. W 55 minucie z kontrą na nasz zespół ruszyły przyjezdne i to one zdobyły pierwszą bramkę w tym meczu. Stodulska otrzymała podanie od swojej koleżanki wzdłuż bramki strzeżonej przez Komosę i z najbliższej odległości skierowała piłkę do siatki.

Ta bramka w żaden sposób nie podłamała naszych dziewczyn, wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej zmotywowała do wygrania tego meczu. Już w 59 minucie ładne dośrodkowanie Półtorak w pole karne do Droździk i to ona swoim strzałem doprowadza do remisu w tym meczu. GOSIRKi tak naprawdę cieszyły się z prowadzenia tylko 4 min, ponieważ w 61 minucie strzałem głową z 11 metra popisała się Półtorak, która otrzymała dośrodkowanie z prawej strony boiska od Chrzanowskiej. Późniejsze minuty meczu to już tylko dominacja Mitechu na boisku. W 62 minucie Żak A. mogła podwyższyć wynik spotkania, jednak strzeliła niecelnie. W 75 minucie co nie udało się Żak A. udało się Kuśnierz w polu karnym otrzymuje ona prostopadłe podanie od Drozdzik i swoim strzałem podwyższa wynik spotkania na 3:1. Nasze dziewczyny poszły za ciosem i strzelały praktycznie bramkę za bramką w 81 minucie strzał z przed pola karnego oddaje Chrzanowska, jednak oddaje go tak szczęśliwie, że piłka trafia na głowę Wnuk, która z 2 metra ładnym ,,szupakiem” pokonuje Ożgo. W 83 minucie Mitech zdobywa kolejną bramkę w tym meczu, ładnym strzałem z 16 metrów Chrzanowska pokonuje bramkarkę przyjezdnych. W 88 minucie Droździk dobija zespół z Piaseczna, oddaje strzał z 17 metrów i Ożgo kolejny raz musi wyciągać piłkę z siatki. Już w doliczonym czasie gry Nasze dziewczyny tracą drugą bramkę w tym meczu, strzał z 10 metra oddaje Dudek L. i pokonuję Komosę. Wynik spotkania to 6:2 dla Mitechu.

Skład: Komosa - Zegan (W. Żak), Zasada (Operskalska), Wiśniewska, Kuśnierz, Rżany, A. Żak, Chrzanowska, Droździk, Wnuk (Rozmus), Półtorak

Na zakończenie sezonu jako gospodarz nasza drużyna wysoko pokonała GOSiRKI Piaseczno.

Bramki: Droździk-2, Wnuk, Półtorak, Kuśnierz, Chrzanowska.


Komentarzy: 0