TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

Jeden gol, sporo kontrowersji

26 / 09 / 2011Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 2229

Przed spotkaniem Mitechu z akademiczkami z Wrocławia można było żywić jak najbardziej uzasadnione nadzieje na sukces gospodyń, wyżej notowanych w tabeli Ekstraligi. Ale boiskowa rzeczywistość nie okazała się równie pozytywna.

Spotkanie w Żywcu było zacięte na przestrzeni 90 minut. Niestety to wrocławianki przeprowadziły jedną skuteczną akcję. W 23. minucie do podania z głębi pola najszybciej dopadła Emilia Bezdziecka i pewnie skierowała futbolówkę obok Aleksandry Komosy. Cała sytuacja wzbudziła sporo kontrowersji, gdyż autorka trafienia była w momencie podania na pograniczu spalonego. Gwizdek sędziny głównej jednak milczał. Podrażnione utratą golą piłkarki Mitechu atakowały w drugiej fazie premierowej odsłony. Dwukrotnie w ostatniej chwili blokowane były strzały Agaty Droździk, po wcześniejszych dograniach piłki przez Halinę Półtorak i Marzenę Cholewkę. Do wyrównania omal nie doszło w 52. minucie. Z rzutu rożnego dokładnie dośrodkowała Cholewka, a najwyższa na boisku Karolina Wiśniewska chybiła ponad bramką AZS-u o centymetry. Im bliżej końca, tym na murawie robiło się bardziej nerwowo, co nie sprzyjało konstruowaniu akcji zaczepnych. Strzał Weroniki Żak z 87. minuty nie mógł zmusić do kapitulacji bramkarki zespołu z Wrocławia, w odpowiedzi znakomitą paradą w pojedynku z Bezdziecką popisała się Komosa. Przyjezdne kończyły potyczkę w „10” po czerwonej kartce dla Natalii Nosalik, lecz wynik nie uległ już zmianie. Ale warto dodać, że na przebieg spotkania spory wpływ miała postawa tercetu sędzin, które myliły się co najmniej kilka razy, w sytuacjach z pozoru oczywistych.

Mitech Żywiec – AZS Wrocław 0:1 (0:1)
0:1 Bezdziecka (23 min.)

Mitech: Komosa – Cholewka, Wiśniewska, Zasada, Kuśnierz, Wnuk, Chrzanowska, Łąckiewicz-Imielska (86. Gaweł), Żak, Droździk, Półtorak
Trener: Kuta
Autor: RED

Źródło: Beskidzki Serwis Sportowy


Komentarzy: 0