Nowa zawodniczka i absolutny beniaminek
Drugi mecz w ekstraligowym sezonie, a pierwszy w charakterze gospodyń rozegra jutro żywiecki Mitech. Do konfrontacji przystąpi jako faworyt.
Rozpęd po inauguracji
Żywczanki rywalizację w sezonie 2018/2019 rozpoczęły od przegranego meczu z beniaminkiem w Katowicach. Trudno jednak w obliczu zmian, jakie tego lata w Mitechu nastąpiły, uznać porażkę 0:2 za sensacyjną. Ot, dobrej dyspozycji piłkarek miejscowego GKS-u można było się spodziewać, a zespół z Żywca ma w nadchodzącej fazie rozgrywek nabrać przysłowiowego wiatru w żagle. Daleko idące wnioski po samej tylko inauguracji nie są wskazane. – Będziemy w każdym meczu grać o jak najlepszy wynik – kwituje ze zrozumieniem trener Robert Sołtysek.
Z kolejnym transferem
Tercet Słowaczek w trakcie przygotowań dołączył do drużyny Mitechu. Na tym jednak w Żywcu nie poprzestano. Z klubem związała się 23-letnia pomocniczka Kamila Ferfecka. Przez ostatnie 3 sezony broniła ona barw AZS UJ Kraków, ale między innymi wobec licznych kontuzji nie przebiła się tu na stałe do pierwszego składu. Wychowanka Sokoła Kolbuszowa Dolna piłkarski rytm odnaleźć ma w żywieckim zespole i... wypada jej tego życzyć.
Beniaminek waleczny
Poznańska Polonia, która jutro o godzinie 11:00 zagra w Żywcu przeciwko gospodyniom, na inaugurację też poległa w stosunku 0:2. Punkty z Wielkopolski wywiozły akademiczki z Krakowa, które sprawę zwycięstwa „załatwiły” w premierowych 30. minutach gry. Jak wypadł beniaminek w ekstraligowej stawce? – W pierwszej połowie na boisku dominowały głównie akademiczki z Krakowa z małym wyjątkiem kiedy to pomiędzy 10 a 12 minutą dwie okazje miała Polonia. Potem przydarzyły się jednak błędy poznańskiej defensywie, których skutkiem były dwie bramki dla AZS-u po sytuacjach sam na sam. Po przerwie największy wpływ na grę obu drużyn miał lejący się z nieba żar, który ewidentnie doskwierał zawodniczkom. Polonia ambitnie walczyła jednak o premierowe trafienie. Jednak za każdym razem na posterunku była Karolina Klabis lub linia defensywna krakowskiego zespołu. Według trenera AZS UJ Kraków poznańska drużyna zaprezentowała się najlepiej ze wszystkich beniaminków na przestrzeni ostatnich kilku lat – tak konfrontację zrelacjonował serwis sportowy-poznan.pl, co stanowi doskonałą rekomendację oczekiwanej jakości sobotniego meczu.