TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

ŚWIĄTECZNA PORAŻKA

21 / 04 / 2011Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 3481

Niestety nasza drużyna nie zdołała dziś zdobyć punktów na swoim boisku.


 

TS MITECH ŻYWIEC-AZS BIAŁA PODLASKA 0-3 (0-1)

Skład Mitechu:

Kaja Ożgo- Karolina Zasada (33’ Angelina Łąckiewicz), Aleksandra Golec, Sara Herman (83’ Agnieszka Spandel), Magdalena Łopatka, Katarzyna Wnuk, Magdalena Chrzanowska, Bogusława Helizanowicz, Agata Mańczyńska (46’ Marzena Cholewka), Agata Droździk, Halina Półtorak

W dzisiejszym meczu nasza drużyna po raz kolejny musiała przełknąć gorycz porażki. W porównaniu do gry ze spotkania z Katowicami widać było poprawę, ale niestety rozmiar porażki okazał się większy. Zawodniczki z Podlasia zadały 3 skuteczne ciosy. Pierwsza bramka padła po płaskim podaniu wzdłuż bramki z prawego skrzydła. Napastniczka gości uciekła naszej obronie i skierowała piłkę do siatki. Nasze zawodniczki w pierwszej połowie miały dwie dogodne sytuacje, ale Agata Droździk nie zdołała pokonać bramkarki. Po przerwie Biała Podlaska podwyższyła prowadzenie, zdobywając bramki po doskonale rozegranym rzucie wolnym oraz po indywidualnej akcji jednej z napastniczek.

Nasza drużyna przeżywa coraz bardziej widoczny kryzys, dlatego też w tych trudnych chwilach potrzebne jest zaangażowanie każdej osoby związanej z Mitechem w działania na rzecz poprawy.

„Sukces polega na rozwinięciu swego potencjału i wykorzystywaniu możliwości życiowych. Nie jest więc jednorazowym osiągnięciem, ale osiąganiem, uczeniem się na błędach, sięganiem wzrokiem poza niepowodzenia, wędrówką, której celem jest lepszy charakter. Sukces nie polega na tym, jak daleko zaszliśmy, lecz ile trudności pokonaliśmy po drodze”. Drużyna Mitechu od początku wykazywała się walecznością i ambicją. Małymi krokami dążyła do osiągnięcia kolejnych szczebli, kolejnych sukcesów. Przeszkody pokonywała jednością, działając w myśl zasady „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Każda z zawodniczek zostawiała i wciąż zostawia na boisku to co ma najlepszego: siły, zdrowie, swoje ambicje, cele, marzenia. Każda z zawodniczek walczy, nie odstawia nogi. Każda z zawodniczek zawsze dąży do zwycięstwa. Kaja, Patrycja, Karolina, Aleksandra, Sara, Magdalena, Katarzyna, Magdalena, Bogusława, Agata, Halina, Agata, Angelina, Marzena, Agnieszka, Beata. To imiona tych, które w dniu dzisiejszym stanęły na boisku po to, by wygrać. Nie zawsze jednak chęci wystarczają. Czasami pomimo największych starań osiągnięcie celu nie jest możliwe. Nie oznacza to jednak, że naszym zawodniczkom się nie chce! Nie oznacza to, że brak im zaangażowania! Każda z nich poważnie traktuje grę w piłkę, szanuje pracę swoją, koleżanek z drużyny, trenerów, szanuje Zarząd na czele z Prezesem, który stwarza im możliwości spełniania pasji. Wspólnej pasji wszystkich, którzy Mitech tworzą: Zarząd, kadra trenerska, zawodniczki, kibice. Tą pasją jest po prostu piłka nożna. Potrzeba więc wsparcia i wiary każdej osoby, której na Mitechu zależy! Nie sztuką być z zespołem, kiedy wszystko się układa, a drużyna kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Sztuką jest bycie z zespołem, wtedy, gdy pojawiają się trudności. Wspólne pokonywanie tych trudności kształtuje drużynę. Po każdym upadku nasza drużyna staje się silniejsza, ponieważ wspólne pokonywanie przeszkód umacnia ją.

Komentarzy: 0