TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

PIERWSZE WIOSENNE PUNKTY

20 / 03 / 2011Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 2852

W rozegranym w trudnych warunkach atmosferycznych spotkaniu w Żywcu nasza drużyna zaprezentowała dwa oblicza. Na szczęście trzymający w napięciu do ostatniego gwizdka mecz rozstrzygnęła na własną korzyść.

TS MITECH ŻYWIEC-ZTKKF STILON GORZÓW WIELKOPOLSKI 3-2 (3-0)
Bramki:
Halina Półtorak-2, Katarzyna Wnuk-Zdunek, Niewolna
Skład:
Kaja Ożgo- Karolina Zasada, Sara Herman, Aleksandra Golec (65' Marzena Cholewka), Magdalena Łopatka, Katarzyna Wnuk, Magdalena Chrzanowska, Bogusława Helizanowicz, Agata Mańczyńska (73' Angelina Łąckiewicz), Halina Półtorak, Agata Droździk

Mecz rozpoczął się dla naszej drużyny wyśmienicie. Już w pierwszej akcji meczu Agata Droździk dograła krzyżową piłkę i Katarzyna Wnuk ze spokojem przyjęła ją i umieściła w siatce gości. W kolejnych akcjach nasze zawodniczki dążyły do podwyższenia wyniku, ale w lepszej sytuacji znalazły się gorzowianki, kiedy do prostopadłej piłki dobiegła Arleta Adler i będąc w sytuacji sam na sam próbowała pokonać Kaję Ożgo. Na szczęście Kaja zdołała podbić piłkę. Kluczowe dla losów pierwszej połowy okazały się końcowe minuty przed przerwą, kiedy dwukrotnie bramkarkę gości pokonała Halina Półtorak, wykańczając zespołowe akcje Mitechu (asysty Agaty Mańczyńskiej i Agaty Droździk).
Po przerwie obraz gry uległ całkowitej zmianie. Nasze zawodniczki zamiast kontrolować przebieg spotkania pozwoliły gorzowiankom strzelić dwie bramki (piękny strzał z dystansu Zdunek oraz sam na sam Niewolnej). Zwłaszcza drugi gol podziałał na przyjezdne bardzo mobilizująco i dążyły one za wszelką cenę do wyrównania. Nasz zespół ograniczył się do obrony i próbując wyprowadzać kontry.
Na szczęście gorzowiankom nie udało się zdobyć trzeciej bramki i Mitech może dopisać do swojego konta pierwsze 3 wiosenne punkty.


Komentarzy: 0