3 punkty dla Jedynki
Nasza pierwsza drużyna zagrała mecz ostatniej kolejki. W ładnym stylu pokonała Górnika Łęczna 1:0. Mecz na początku był w miarę wyrównany, z lekką przewagą dziewczyn z Łęcznej, ale tylko w posiadaniu piłki, ponieważ groźnych sytuacji nie zdołała sobie stworzyć żadna drużyna. Wszystko to mogło się zmienić w 28 minucie, kiedy to w sytuacji sam na sam znalazła się Wnuk z bramkarką, jednak nie udało się jej pokonać. Minutę później, ponownie w roli głównej Wnuk, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego próbowała dobić piłkę wybitą przez Kiedrzynek, jednak strzał koło słupka. W 34 minucie Kuśnierz w sytuacji sam na sam, strzał w bramkarkę. Wynik do pierwszej połowy 0:0.
Druga odsłona meczu zaczęła się podobnie jak pierwsza. Dziewczyny z Łęcznej jak i z Żywca miały sytuacje podbramkowe. W 67 minucie w polu karnym została sfaulowana Półtorak i Pani Sędzina dyktuje rzut karny dla Naszej drużyny. Do jego wykonania podeszła Wnuk i silnym strzałem pod poprzeczkę pokonuje golkiperkę gości. Przyjezdne rzuciły się do odrabiania strat, by wywieść chociaż 1 pkt. z Żywca. W 75 minucie Sznyrowska wyszła sam na sam z Komosą, jednak musiała uznać wyższość naszej bramkarki. Godne uwagi jest to, że w tym meczu Komosa bardzo dobrze spisywała się w każdej sytuacji. W 80 minucie poważny błąd Kiedrzynek, która poślizgnęła się na 16 metrze pozostawiając pustą bramkę, piłkę dopadła Wnuk, jednak strzela nad poprzeczką. W 85 sytuację na wyrównanie rezultatu miały dziewczyny z Łęcznej do wykonania rzutu wolnego z 18 metrów podeszła Kwietniewska, na nasze szczęście strzeliła w słupek. W doliczonym już czasie gry, po dobrej kontrze bramkę głową po dośrodkowaniu Droździk strzela Wnuk, na nasze nieszczęście Pani Asystent zasygnalizowała pozycję spaloną i gol nie zostaje uznany.
Wynik do końca meczu nie zmienił się i nasza drużyna po ciężkiej walce na grząskim boisku pokonuje Górnika Łęczną.
SKŁAD: Komosa – Zegan, Wiśniewska, Zasada, Cholewka (Rżany) – Droździk (Wdowińska), Żak A., Operskalska, Kuśnierz – Wnuk, Półtorak (Żak W.)