Koncert nabytków
Piłkarki, które przed kilkoma dniami oficjalnie zasiliły żywiecki Mitech były motorami napędowymi drużyny w przedostatnim tej zimy sparingowym szlifie.
Jak można było się spodziewać potyczka w Krakowie miała przebieg całkowicie jednostronny. II-ligowa Prądniczanka i owszem z niezłym skutkiem dotrzymywała kroku żywczankom przez godzinę rywalizacji, ale w trzeciej z meczowych tercji worek z bramkami na dobre się rozwiązał. – Wynik spokojnie mógł być dwucyfrowy, bo mieliśmy wiele okazji na strzelenie kolejnych bramek – zauważa Maciej Wejner, trener futbolistek Mitechu.
Najjaśniejszą postacią w żywieckim zespole była niedawno pozyskana Wiktoria Aumiiller, która skompletowała hat-tricka, a dodatkowo zaliczyła asystę. Dzielnie wtórowała jej Brygida Solawa, kolejna z zawodniczek wzmacniających Mitech przed wiosennymi bojami w Ekstralidze. Na jej koncie znalazł się strzelecki „dwupak” oraz jedno podanie otwierające drogę do „sieci”. Gola strzeliła także Katarzyna Wnuk, która dobiła próbę Patrycji Rżany po uprzednim kornerze egzekwowanym przez Petrę Zdechovanovą.
Co jeszcze z weekendowego test-meczu ekipy z Żywca zasługuje na odnotowanie? – Gra toczyła się w dobrym tempie, ale przydarzyło się nam sporo błędów indywidualnych. Tak, jak przypuszczaliśmy na postawę dziewczyn nałożyło się też zmęczenie – klaruje Wejner.
PRĄDNICZANKA KRAKÓW vs TS MITECH ŻYWIEC 0:6 (0:1, 0:2)
GOLE
0:1 Aumiiller
0:2 Aumiiller
0:3 Solawa
0:4 Solawa
0:5 Wnuk
0:6 Aumiiller
SKŁAD: Siejka (Komosa) – Smidova, Prokop, Smaza, Zdechovanova, Wnuk, Chrzanowska, Łasicka, Wiśniewska, Solawa, Aumiiller oraz Rżany, Drąg, Matyja, Bijak, Warunek
TRENER: Maciej Wejner
Źródło: SportoweBeskidy.pl