Do nowego sezonu zespół Mitechu Żywiec przystąpi z wieloma zmianami w kadrze zawodniczej. Do równie istotnej roszady doszło także na stanowisku szkoleniowca, które ponownie objęła Beata Kuta.

Żywczanki inauguracyjne zajęcia w sezonie 2011/2012 mają już za sobą. Na pierwszym treningu pojawiło się 18. zawodniczek, choć wiele z nich wciąż nie jest pewna swoich dalszych losów. – Kilka zawodniczek zastanawia się nad opuszczeniem naszego zespołu, kilka myśli też o zakończeniu kariery. To jednak normalna kolej rzeczy – przekonuje Beata Kuta, nowy-stary trener Mitechu. – Równocześnie jednak czynimy starania, aby do klubu pozyskać kilka zawodniczek, ale na tym etapie zbyt wcześnie o szczegółowe personalia – dodaje opiekunka ekipy z Żywca. Z pewnością więcej wiadomo będzie po zakończeniu obozu przygotowawczego, który zaplanowano w dniach 9-15 lipca w Międzybrodziu Bialskim. – Mam nadzieję, że ten obóz pomoże nam się przygotować odpowiednio do rozgrywek, choć wciąż poszukujemy jeszcze sparingpartnerów – mówi Kuta. W ramach test-meczów Mitech ma zakontraktowane póki co, tylko trzy starcia – z FC Katowice, Czarnymi Sosnowiec i zespołem z… Anglii. – Kilka zawodniczek z Polski wyjechało grać na Wyspy. Akurat ta drużyna wybiera się na obóz do Polski, a że te piłkarki znają się z niektórymi naszymi zawodniczkami, udało się zakontraktować ciekawego rywala – tłumaczy opiekunka Mitechu.
Autor: RED

Źródło: Beskidzki Serwis Sportowy