Widoczna poprawa
Na finiszu sparingowego cyklu piłkarki z Żywca zaprezentowały formę zbliżoną już do ligowej.
Żywczanki w Sosnowcu mierzyły się z ekipą Czarnych, z którą przed tygodniem zremisowały. Teraz efekt potyczki sparingowej był dla Mitechu korzystniejszy. Pierwsza połowa meczu goli nie przyniosła, na wstępie drugiej otwarcia wyniku dokonała Patrycja Wiśniewska. Gospodynie odpowiedziały, ale remisem nie cieszyły się długo. 120 sekund po wyrównaniu, żywiecki zespół znów prowadził po trafieniu Katarzyny Wnuk. Jednocześnie ta akcja ustaliła wynik sparingu, wieńczącego cykl gier kontrolnych żywczanek.
Poprawa zatem nie tylko w wyniku, ale i grze. – Wyglądało to już dużo lepiej z naszej perspektywy. Było sporo fajnych akcji i sytuacje bramkowe. Praktycznie przez cały mecz przeważaliśmy i wygrana mogła być bardziej okazała – komentuje Tadeusz Bednarz, wiceprezes TS Mitech.
W tym tygodniu podopieczne Beaty Kuty czekają ostatnie szlify w okresie przygotowawczym. Treningi zaplanowano na wtorek, czwartek i piątek. W sobotę zespół uda się do Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie następnego dnia powalczy na inaugurację sezonu Ekstraligi.
Czarni Sosnowiec – TS Mitech Żywiec 1:2 (0:0)
Gole dla TS Mitech: P.Wiśniewska, Wnuk
TS Mitech: Komosa (Hudecka) – Droździk, K.Wiśniewska, Rżany, Kuśnierz, Chrzanowska, A.Żak, Suskova, Wnuk, P.Wiśniewska, Wieczorek oraz Sykorova, Zegan, Cholewka, Stachurska, Basiura, Rozmus
Trener: Kuta